Ostatnie pożegnanie Księdza Profesora Michała Drożdża w Żeleźnikowej Wielkiej 21 VI 2023

22.06.2023 Pożegnania

42-1280.jpg

 

Parafia pw. św. Michała Archanioła w Żeleźnikowej Wielkiej to parafia rodzinna ks. prof. Michała Drożdża i właśnie do tej miejscowości w powiecie nowosądeckim zjechali licznie uczestnicy uroczystości pogrzebowej, bo tak wiele osób pragnęło z wdzięcznością dla ks. Michała i czułą pamięcią w sercu wziąć udział w Jego ostatnim ziemskim pożegnaniu.

Przed przystąpieniem do rozpoczynającej się w południe Eucharystii, przedstawiciele władz Małopolski przekazali na ręce siostry ks. prof. Michała Drożdża p. Teresy Majcy nadane pośmiertnie odznaczenia państwowe. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski przyznany przez Prezydenta RP za wybitne zasługi w pracy naukowo-badawczej i dydaktycznej oraz za wkład w rozwój mediów katolickich wręczył wicewojewoda małopolski Mateusz Małodziński. Ks. prof. Michałowi Drożdżowi przyznana została również pośmiertnie Złota Odznaka Honorowa Województwa Małopolskiego – Krzyż Małopolski m.in. za zaangażowanie i przyczynianie się do rozwijania społeczeństwa obywatelskiego, wzbogacając tym samym dorobek regionu. Odznakę w imieniu Zarządu Województwa Małopolskiego wręczyła dyrektor Kancelarii Zarządu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego p. Katarzyna Pasiut.

Mszy św. przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż, który prosił we wspólnej modlitwie o dar wiecznego zbawienia dla ks. Michała, aby wszelkie dobro, które stało się jego udziałem znalazło swoją pełnię w Bogu. O to, by uczestnicy uroczystości Osobę Profesora dalej nieśli w swoim sercu, życiu i działaniu.

W homilii ks. abp Stanisław Budzik mówił o towarzyszącej każdemu refleksji nt. przemijalności ludzkiego życia i trudzie z jakim musi mierzyć się człowiek mając świadomość nieuchronnej, zbliżającej się śmierci. „Ks. Michał wiedział o swojej chorobie i zdawał sobie sprawę z powagi sytuacji. Ale przeszedł tę drogę z jakże wielką odwagą, do końca pracując i wypełniając swoje obowiązki, bo kroczył tą drogą uzbrojony w głęboką wiarę w Boże miłosierdzie – mówił ks. arcybiskup – w miłość do Chrystusa ukrzyżowanego, chrześcijańską nadzieję na życie, które się nie kończy”. Arcybiskup przypomniał, że w poprzednim tygodniu, podczas Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski biskupi wybrali ks. Drożdża do grona konsultorów w nowej Radzie ds. Mediów i Komunikacji Społecznej, więc tym bardziej wielkim i bolesnym zaskoczeniem była dla wszystkich wiadomość o Jego śmierci.

„Śmierć, to tajemnica, której nie da się do końca zrozumieć, gdy przychodzimy na świat przynosimy ze sobą śmierć, nie odstępuje nas ani na krok, przez dziesiątki lat czeka na swój moment, nie da się niczym przekupić, nie mają dla niej znaczenia urzędy, ani godności. (…) Ale gdy dotyka ona kogoś z grona naszych bliskich, wówczas rodzi się w sercu człowieka bunt, rodzi się z tego, że człowiek został stworzony do nieśmiertelności. Człowiek jest jedynym stworzeniem, które nie zgadza się na swoją śmierć” – mówił arcybiskup. Zaakcentował, że mimo wszelkich starań człowieka ona nie ustępuje. Traktujemy ją jako coś sprzecznego ze swoją naturą, bo rzeczywiście tak jest. I dlatego u Boga, a nie w jakichkolwiek działaniach ludzkich trzeba szukać rozwiązania. Arcybiskup przywoływał słowa z Księgi Mądrości, w której czytamy, że do nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka i uczynił go obrazem swojej własnej wieczności. „Jam jest zmartwychwstanie i życie, kto wierzy we mnie nie umrze na wieki”. Przywołał też słowa Cypriana Norwida „Śmierć życia nie targa, lecz je uwydatnia”, które według przekonania arcybiskupa odnieść można do życia księdza Michała, które rozpoczęło się właśnie w tym miejscu, na sądeckiej ziemi przed 65 laty. Przypomniał także, że 40 lat temu w tarnowskiej katedrze przyjął On święcenia kapłańskie. Nakreślił drogę życia ks. Michała jakże bogatą w działania i aktywności kapłańskie, naukowe, społeczne.

„Jak mówił (ks. Michał Drożdż), dziennikarstwo opiera się na dwóch fundamentach, na dwóch filarach – pierwszy to prawda, drugi to uczciwość. W świecie mediów, mówił, pracujemy dla dobra innych, których nie znamy, a którzy nas słuchają, czytają, oglądają. I powinniśmy mieć elementarne poczucie odpowiedzialności za to co przekazujemy. I pytać się, czy będzie to służyło ich dobru”.  Arcybiskup mówił też o wielu talentach i darach Księdza Profesora, w tym darze dobroci i wysłuchiwania innych. Zaznaczył, jak wiele napisał książek o mediach, które stały się jego zadaniem… Szkoda, że nie dokończył wielu rozpoczętych spraw” – dodał z żalem. Poinformował jak bardzo Ksiądz Profesor był zaangażowany w prace V Synodu Diecezji Tarnowskiej, Komisji ds. Mediów, był koordynatorem synodalnego dokumentu na ten temat, w którym nakreślił rolę i zadania mediów na przyszłość. Arcybiskup zacytował określenia rektora UPJPII, ks. prof. Roberta Tyrały, który mówił o ks. Michale, jako o dobrym człowieku, z sercem na dłoni, człowieku wytężonej pracy, pracy nad sobą i dla innych, który spalał się każdego dnia. „Ksiądz Profesor dał nam ostatni wykład o miłości dla innych ludzi, szacunku do pracy, odpowiedzialności za chrześcijańskie wartości oraz o potrzebie codziennego dostrzegania znaków i darów Bożych” – zakończył arcybiskup Stanisław Budzik. [PEŁNY TEKST HOMILII]

Pod koniec Mszy św. w imieniu Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie prorektor ks. prof. Tomasz Rozkrut żegnał ks. Michała słowami: „Nasz zmarły Ksiądz Profesor, swoją kapłańską postawą, słowem i piórem jako nauczyciel akademicki, poprzez wymiar swojej jakże bogatej działalności kościelnej i społecznej, wiernie realizował wezwanie Świętego Papieża (Jana Pawła II): Rozpowszechniajcie przekaz nadziei, łaski, miłości Chrystusa, mając zawsze w tym świecie, który przemija, perspektywę wieczności w niebie, perspektywę, której żaden środek komunikacji nie może dosięgnąć. Ta perspektywa wieczności, to bowiem tajemnica, która stała się już udziałem naszego zmarłego Brata Kapłana, a której ani słowo nie potrafi opisać, ani serce ludzkie pojąć!” Ks. prorektor przypomniał o tym, że jeszcze tak niedawno, 6 czerwca br., był ks. prof. Michał Drożdż obecny na uniwersyteckiej uroczystości w katedrze na Wawelu, jakby komunikując, że wciąż pracuje i realizuje swoje obowiązki dziekana wydziału. I za to świadectwo uniwersytet też gorąco dziękuje, „za tę wymowną komunikację Twojej bogatej i jakże zasłużonej posługi Kapłana, Wychowawcy i Profesora!” – mówił na zakończenie ks. prorektor.

Następnie uczestnicy uroczystości przechodząc w kondukcie z kościoła na cmentarz parafialny odprowadzili ciało śp. ks. Michała Drożdża na miejsce wiecznego spoczynku, gdzie przed ostatnim pożegnaniem zabrał głos p. Leszek Zegzda, kolega ks. Michała z czasów szkolnych w II Liceum Ogólnokształcącym w Nowym Sączu, obecnie radny Miasta Nowy Sącz, dając piękne i wzruszające świadectwo talentów i zdolności, pracowitości i koleżeńskości Michała Drożdża także w młodzieńczych latach. Wspomniał o Jego niezawodności przez wszystkie lata następne w kontynuowanych kontaktach i przyjaźniach, a także w posłudze kapłańskiej, na którą również szkolni koledzy zawsze ze strony ks. prof. Michała Drożdża mogli liczyć. [PEŁNY TEKST]

„Chryste Zmartwychwstały przyjmij go do swojej chwały. Daj mu wieczne odpoczywanie i wieczne miłowanie we wspólnocie świętych i zbawionych. Zdejmij z serc tych, którzy po nim płaczą ciężar bólu i żalu, a napełnij je nadzieją płynącą z wiary, która mówi, że można odejść na zawsze, aby stale być blisko”.
(Fragm. z zakończenia homilii ks. abp. Stanisława Budzika)

 

Galeria zdjęć
fot. Grzegorz Finowski

 

Pliki do pobrania

fundusze.png

reczpospolita.png

malopolska.png

ue.png

Dla Twojej wygody zbieramy ciasteczka, zgadza się na to? :)

Zapisano